ksiazka do nauki slownictwa w jezyku greckim

Podsumowanie ankiety na temat książki do nauki słownictwa w języku greckim

W listopadzie 2017 przeprowadziłam małe badanie rynku. Chodziło mi o poznanie opinii czytelników na temat mojego pomysłu napisania książki do nauki języka greckiego ze szczególnym naciskiem na słownictwo.

Na ankietę odpowiedziało 237 osób, z czego jestem bardzo zadowolona. Była to moja pierwsza ankieta na blogu, więc nie wiedziałam, jak zostanie przez Was odebrana. Moje obawy jednak się nie potwierdziły, bo większość przyjęła ankietę i mój pomysł bardzo entuzjastycznie.

Poniżej przedstawiam wyniki ankiety i omawiam krótko mój pomysł.

Wyniki ankiety

Ten wąski, czerwony fragment oznacza, że 3 osobom nie podoba się pomysł książki. Myślę, że nadal warto napisać ją dla pozostałych 234 osób.

W tym pytaniu 229 osób odpowiedziało, że kupiłoby książkę, 8 osób – że nie.

Nie udało mi się inaczej skopiować tych odpowiedzi, więc już wyjaśniam, o co chodzi. Najwięcej osób zagłosowało na słownictwo związane z wizytą u lekarza (155 głosów), zakupami w sklepie oddzieżowym (134 głosów) i gotowaniem (161 głosów). Pozostałe odpowiedzi to było słownictwo związane z miłością, macierzyństwem, ludzkim ciałem, pracą i pisaniem CV oraz Facebookiem po grecku.

Wiele osób dopisało też własne pomysły na słownictwo. Tutaj najwięcej odpowiedzi, co wcale nie było zaskoczeniem, dotyczyło spraw życia codziennego, takich jak załatwianie spraw w urzędzie czy w banku, naprawy w domu, plotkowanie, hobby. Jedna osoba dodała nawet rozmowy o kulturze i sztuce 🙂

Kolejny ważny punkt ankiety to ustalenie, jaką formę ta książka powinna mieć. Oprócz słownictwa chcecie w niej ćwiczenia, ciekawostki związane z danym tematem i wymowę słów w formie audio. Anegdoty i linki do piosenek nie są priorytetowe.

W tym miejscu również dostałam wiele odpowiedzi z Waszymi pomysłami. Większość dotyczyła transkrypcji wyrazów alfabetem łacińskim. Niestety, muszę Was rozczarować, ale w książce nie będzie transkrypcji. Wyjaśnię to szerzej poniżej.

Pozostałe propozycje takie jak słowniczek wyrazów, przykłady zdań czy dialogi były już na mojej liście, więc możecie być pewni, że je uwzględnię.

Mnóstwo czytelników mojego bloga to osoby, które zamierzają w przyszłości przeprowadzić się do Grecji. Stąd też to pytanie. Tylko 2 osoby stwierdziły, że książka nie będzie przydatna, więc myślę, że wynik jest jak najbardziej pozytywny.

Pytanie to miało mi pomóc ustalić, czy książka będzie w wersji elektronicznej czy papierowej. Okazało się, że wersja papierowa przeważa nad elektroniczną, ale i tak najwięcej osób wybrało obydwie wersje.

Kolejne pytanie dotyczyło ceny książki. Wiem, ile taka książka mogłaby kosztować w euro, ale o złotówkach nie mam pojęcia. Dlatego też chciałam poznać Wasze zdanie na ten temat. Na załączonym obrazku widać, że 28,3% zaznaczyło odpowiedź 39,99 zł, jednak wiele osób napisało własne propozycje ceny. Rozpiętość tych cen była ogromna: od 20 do 200 złotych.  W tej sytuacji myślę, że przeprowadzę kolejne badanie przed premierą książki, żeby ustalić jej ostateczną cenę.

W ostatniej części ankiety spytałam Was, jakich książek do nauki greckiego Wam brakuje oraz zostawiłam miejsce na Wasze komentarze. Dostałam mnóstwo odpowiedzi, propozycji, wskazówek itd. Jestem ogromnie wdzięczna za wszystkie komentarze, ponieważ dzięki nim poznałam Wasze potrzeby. W skrócie: odpowiedzieliście, że rynek polski jest bardzo ubogi w materiały do nauki greckiego, więc każda nowa książka będzie przydatna. Większość osób napisała, że potrzebuje dobrej książki do nauki gramatyki i słownictwa, które jest używane w codziennych sytuacjach.

W tej części dostałam też mnóstwo ciepłych słów pod kątem mojego bloga i pomysłu. Poniżej zamieszczam wybrane komentarze i jeszcze raz Wam bardzo za nie dziękuję.

Więc, o co chodzi z tą książką?

Pomysł jest taki, że będzie to książka (podręcznik?) do nauki praktycznego słownictwa w języku greckim. Słownictwa, które jest używane na co dzień, więc będzie zawierać zarówno słownictwo formalne, jak i potoczne, wulgarne. Omówione zostaną tematy, z którymi spotykamy się na co dzień, np.

  • jak powiedzieć, że boli mnie głowa i poprosić o tabletkę przeciwbólową?
  • jak wytłumaczyć elektrykowi, że zepsuło się gniazdko?
  • jak się nazywa NIP po grecku?
  • jak powiedzieć znajomemu, że prześlemy mu zdjęcie w załączniku?
  • jak powiedzieć, że muszę skrócić nogawki u spodni?

i wiele innych.

Wyżej wspomniałam, że w książce nie będzie transkrypcji. Powodem jest to, że książka będzie skierowana do osób, które już uczą się języka greckiego, w tym znają alfabet. Taką decyzję powzięłam też z przyczyn czysto praktycznych: im grubsza książka, tym więcej będzie kosztować. A alfabet grecki naprawdę nie jest taki trudny. Natomiast, żeby ułatwić pracę z książką, przygotuję wymowę w formie audio. Taki sposób nauki jest o wiele skuteczniejszy.

Książka zostanie wydana jeszcze w tym roku, ale nie wiem, kiedy dokładnie. Poza samym napisaniem tekstu jest jeszcze dużo innych kwestii, o których trzeba pomyśleć, gdy wydaje się książkę samodzielnie, np. trzeba zadbać o oprawę graficzną, korektę, redakcję, znalezienie drukarni itd. Mogę powiedzieć, że ten rok będzie dla mnie bardzo pracowity.

Jeśli jesteście zainteresowani moją książką, zapiszcie się na listę oczekujących. Osoby z tej listy będą powiadamiane jako pierwsze o wszelkich nowościach związanych z książką (w tym otrzymają pierwszy rozdział, gdy będzie już gotowy).

Jeśli macie pytania co do tego pomysłu, zadajcie je w komentarzu lub napiszcie do mnie wiadomość.

Podobne wpisy

5 komentarzy

  1. Witam, jestem totalnie zielona jezeli chodzi o język grecki… Jeszcze nie znalazłam nigdzie czegoś konkretnego o gramatyce tego języka. Moze nie zauważyłam, posiadasz może na Blogu post o takiej tematyce lub zamierzasz coś o tym wspomnieć? Dzięki, pozdrawiam 😉

  2. Obiecałam sobie: Żadnych więcej podręczników/materiałów do greckiego! Na to co już mam życia nie starczy, aby się z tym zapoznać:-) Ale lukę na rynku wydawniczym zdecydowanie powinnaś wypełnić. Pomysłowi stanowczo przyklaskuję i popieram. Mało tego, publicznie deklaruję złamanie danej sobie obietnicy i zakup Twojej książki (pod warunkiem, że będę mogła liczyć na dedykację:-)

    1. Bardzo mi miło, że dla mnie złamiesz swoją obietnicę 🙂 Obiecuję, że nie będziesz żałować. A dedykacja jak najbardziej – tylko będziemy musiały się osobiście spotkać 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.